Quesadillas – czyli coś po meksykańsku

4.8/5 - (5 votes)

W Meksyku to potrawa podawana na śniadanie. Płaty cienkiego ciasta z mąki kukurydzianej pieczonej na blasze na otwartym ogniu z pysznym farszem, najczęściej krojone w trójkąciki lub zawijane jak pierogi, zawojowowały także moje serce i od jakiegoś czasu wypróbowuje je pod każdą postacią, każdorazowo eksperymentując z nadzieniem tego dania. A tu opcji mamy pod dostatkiem i możemy dowolnie bawić się ze składnikami, tworząc coraz to nowsze przepisy.

Ciasto do tortilli (jeśli mamy szczęście je znaleźć), możemy kupić w sklepie. Natomiast dla chętnych ich własnoręcznego przyrządzenia, polecam użyć w tym celu aluminiowej tacki. Najlepsze wychodzą usmażone na grillu, ale ponieważ o tej porze roku nie mamy możliwości takiego ich wykonania, można je zapiec w piekarniku, lub po prostu podsmażyć na patelni.

Ja dziś polecam quesadillas z serem, kurczakiem i ananasem.

Produkty potrzebne do ciasta:

150 g mąki kukurydzianej
150 g mąki pszennej
Olej

Składniki mieszamy ze sobą dodając nieco wody, dla ułatwienia wyrobienia ciasta, a następnie rozwałkowujemy, aby stworzyć cienkie placki. Następnie ciasto dzielimy w trójkąty, w które w późniejszym etapie zwiniemy farsz.

Produkty potrzebne na farsz:

Miękki ser żółty
Kawałki kurczaka
Ananas w puszce
Sos salsa

Do płatów ciasta wkładamy ser żółty, kawałki kurczaka i drobno pokrojone ananasy. Możemy lekko zawinąć rogi, aby nadzienie nie wypadło nam podczas pieczenia, a następnie wkładamy do piecyka, lub podsmażamy na patelni.

Myśleliście, że zapomniałam o wegetarianach? Oczywiście, że nie. Dla nich polecam wypróbowanie quesadillas z ziemniakami. Smak będzie zupełnie inny od tego tradycyjnego, a dość plastyczny w formowaniu farsz, pozwoli nam zrobić w wiele grubsze kawałki tego smacznego ciasta, które w tym przypadku możemy uformować w pierogi, zawijając jego krańce i ściśle ze sobą zespalając.

A więc:

Najpierw gotujemy ziemniaki w osolonej wodzie. W tym czasie na patelni możemy podsmażyć cebulkę na tłuszczu, aby się zeszkliła i ładnie zarumieniła. Potem łączymy oba składniki, dodajemy do nich stary ser żółty i ugniatamy, aż do momentu, aż powstanie puree. Na koniec możemy dodać nieco przypraw (ja polecam oregano). Tak przygotowaną masę wkładamy do tortilli i zapiekamy. Ten rodzaj quesadillas najlepiej podawać z sosem majonezowym, lub czosnkowym.

Proste, prawda? A przepisów jest co nie miara. Wystarczy tylko trochę wyobraźni i pomysłami na pyszne quesadillas można sypać jak z rękawa!

Zatem do dzieła mój Drogi Amigo!

Dodaj komentarz